Jeśli jedzenie nie zmienia rytmu, twoje ciało po cichu ci dziękuje.

Gorące puree z białej fasoli: cisza na noc

Biała fasola zawsze wymaga długiego procesu: moczenia, gotowania i rozpuszczania. Ale to właśnie ten powolny rytuał nadaje jej wyjątkowego charakteru. Wieczorem, gdy ruchy ustają, biała fasola staje się delikatną bazą do obiadu, która nie zaburza wewnętrznego rytmu.

Należy ją rozpuścić bez dodawania przypraw, jedynie w wodzie, w której była gotowana. To danie nie pobudza, nie przytłacza i nie pozostawia posmaku.
Dobrze jest jeść ją powoli, w ciszy. To nie jest jedzenie, które ma nasycić, ale zrównoważyć. Wtedy pojawia się uczucie zakończenia dnia, chęć odpuszczenia wszystkiego i po prostu odprężenia się, pozwalając ciału odpocząć.

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *